O patronie

BIOGRAFIA
WINCENTEGO POLA - poety, geografa, etnografa.


Ważniejsze daty(.doc)

Miejsca związane z W. Polem(.jpg)

W. Pol jako geograf(.doc)


    Wincenty Terencjusz Jakub Pol urodził się 20 kwietnia 1807 r. w Lublinie, jako trzecie z kolei dziecko Franciszka Ksawerego Pola i Eleonory Longchamps de Berier. Jego ojciec był prawnikiem, pochodził z rodziny niemieckiej osiadłej na Warmii  i był właścicielem folwarku Firlejowszczyzna pod Lublinem, matka zaś pochodziła ze spolonizowanej rodziny francuskiej. /Jako dziecko odznaczał się wielką pamięcią i żywą wyobraźnią, matka lubiąca poezję uczyła go rozmaitych wierszy, które łapczywie sobie przyswajał/. W 1809 roku przyjechał z rodzicami do Lwowa. Uczył się w tamtejszym gimnazjum. W 1822 roku tam też rozpoczął studia uniwersyteckie na wydziale filozoficznym, które przerwał w pierwszym półroczu 1823 roku, ponieważ zmarł mu ojciec i rodzina Polów znalazła się w trudnej sytuacji materialnej. Do roku 1826 Polem opiekował się jego brat Franciszek. W roku szkolnym 1823/4 Wincenty uczęszczał do jezuickiego liceum w Tarnopolu, a w roku 1824 zapisał się na drugi rok wstępnego kursu filozofii na Uniwersytecie Lwowskim, który studiując z przerwami, ukończył dopiero w roku 1827. Już wtedy podejmował pierwsze próby pisania.
W trzy lata później został zastępcą lektora języka i literatury niemieckiej na Uniwersytecie Wileńskim.

    W kwietniu 1831 roku zaciągnął się do partyzantki powstańczej. Był ranny, otrzymał krzyż Virtuti Militari za waleczność oraz awans na podporucznika. Po klęsce powstania na Litwie emigrował na krótko do Drezna, gdzie zetknął się bliżej z Mickiewiczem, ale działalności patriotycznej nie przerwał. Współpracował z generałem Józefem Bemem w organizowaniu wychodźstwa, po osiedleniu się w Galicji wstąpił do tajnego Związku Dwudziestu Jeden, a później prawdopodobnie do Związku Węglarzy Polskich. W roku 1833 w Paryżu ukazały się jego utwory jako "Pieśni Janusza". Jest to poetycka kronika walk powstańczych, zwłaszcza na Litwie, opiewająca patriotyzm i męstwo prostych żołnierzy.

    W 1832 roku Pol powrócił do Galicji, a w 1833 odbył podróż po Wołyniu, Podolu, Ukrainie. Pod koniec lata 1835 zatrzymał się dłużej u Tadeusza Skrzyńskiego w Zagórzanach koło Gorlic. Spotkał tam poznanego już wcześniej w Krakowie Józefa Kremera, który wywarł duży wpływ na jego umysłowość i zainteresowania geograficzne. Tutaj powstała "Pieśń o ziemi naszej"- najpopularniejszy utwór Pola, gdzie romantyczne "obrazy z podróży"- opis poszczególnych regionów Polski, łączą się z przedstawieniem życia i pracy chłopa pańszczyźnianego oraz z ostrymi wielokroć akcentami krytyki społecznej, a także cykl poetyckich utworów zawierających opisy niektórych ziem polskich zwiedzonych przez Pola do tego czasu. W maju 1836 roku osiadł w charakterze administratora w Kalenicy pod Sanokiem, wiosce Krasickiego. W Kalenicy uprawiał działalność społeczno-oświatową wśród chłopów, nie znajdując jednak u nich zrozumienia i wdzięczności, a narażając się szlachcie. Rozczarowany i zniechęcony, oddał się studiom przyrodniczym, a szczególnie geograficznym. Tutaj rozpoczął się szczytowy okres badań i realizacji pracy naukowej, tutaj powstała większa część poezji o tematyce górskiej oraz zaczął pisać geografię i etnografię Polski. 8 kwietnia 1837 roku ożenił się z Kornelią Olszewską. Wiosną 1839 zamieszkał w Lesku, a od sierpnia w odrestaurowanym tam według swoich planów starym zamku Piotra Kmity. Od lata do jesieni 1839 Pol wędrował po Karpatach, dokonując instrumentalnych obserwacji meteorologicznych, badał źródła i potoki, budowę geologiczną.

    Od początku 1840 r. osiedlił się w Mariampolu, zwanym przez niego Maryipolem, maleńkim folwarku pod Gorlicami. Teofil Łętowski ofiarował Polowi niewielki skrawek ziemi w Gliniku pod Gorlicami, przy drodze z Gorlic do Biecza. Na tym gruncie hrabia Tadeusz Skrzyński dziedzic Zagórzan własnym kosztem wzniósł dom, który był gotowy w 1839 roku. W styczniu 1840 roku odwiedzający Pola w jego domku kuzyn hrabiego Skrzyńskiego, malarz i pamiętnikarz Ksawery Prek tak zapisał w swoim pamiętniku :
    "O ćwierć mili zaraz koło gościńca jest powabne mieszkanie Wincentego Pola ... . Domek mały, ale bardzo schludny mieści tego tyle interesującego poetę z jego familią. Często bardzo odwiedzałem go i był tak dobry, że mi pokazał wszystkie swoje manuskrypta. Pracował właśnie także nad mapą całej Polski, którą dla oświecenia młodzieży o swym własnym kraju wydać zamyślał"
.
Parterowy, murowany domek składał się z czterech pokoi oraz z sionki. Przylegała doń obszerna weranda, obrośnięta pnącymi roślinami. Tuż przy domku rosły wielkie, stare, rozłożyste dęby. Ze swych karpackich wypraw wracał pan Wincenty późną jesienią do małego domku pod Gorlicami. Czekała tam na niego ukochana Kornelia z powiększającą się gromadką dzieci, po urodzonym w Lesku Wincentym, w Gliniku przyszły na świat kolejno dwie córki: Julia i Zofia. Miesiące zimowe upływały mu na opracowywaniu materiałów z wypraw, kreśleniu map, prowadzeniu korespondencji naukowej, a także twórczości literackiej. W okresie mariampolskim Wincenty często odwiedzał Iwonicz, gdzie jego brat był naczelnym lekarzem zdrojowym. Mieszkając w Mariampolu często zapewne bywał w pobliskich Gorlicach, a także w Zagórzanach, gdzie stał już nowy pałac hrabiego Skrzyńskiego. W Zagórzanach Pol często wygłaszał odczyty na tematy historyczne, geograficzne i literackie. Wincenty Pol wraz z rodziną przebywał w Gliniku Mariampolskim sześć lat. Był to okres znaczący w jego życiu. Stąd wyruszał na wyprawy w Tatry, Beskidy i Karpaty Wschodnie oraz do Wielkopolski, na Kujawy i Pomorze Gdańskie i inne wyprawy. W Mariampolu, pozostając nadal poetą, stał się naukowcem. To tu, w Mariampolu kreślił swe mapy i pisał prace geograficzne. Kilka lat spędzonych w "domku pod dębami" stworzyły z niego geografa, etnografa, przyrodnika, co w przyszłości utorowało mu drogę do katedry na Uniwersytecie Jagiellońskim. Tu wreszcie przyszło na świat troje jego dzieci. Nic więc dziwnego, że darzył to miejsce wielkim sentymentem.
Ujął to w wierszu "W Maryipolu" :

Jak dawniej z dala wita dąb wyniosły,
I zapach znany z łąki pokoszonej,
I znane sercu te gorlickie dzwony,
I moje drzewa-ach, jakże porosły!
    Domku mój stary! Domku pod dębami!
    Obaśmy widzę na świecie już sami?
    Źle ci beze mnie, źle i mnie bez ciebie ...


   Glinik Mariampolski, ów Mariampol Wincentego Pola, dziś jest częścią Gorlic, miasta położonego nad rzeką Ropą u podnóża Beskidu Niskiego. Teren, gdzie stał domek Polów, w latach osiemdziesiątych XIX wieku wchłonięty został przez powstałą wtedy Fabrykę Maszyn Górniczych i Wiertniczych. Dlatego po domu Pola nie ma śladu, a w jego miejscu postawiono piętrową kamienicę czynszową, przeznaczoną na mieszkania urzędników fabrycznych. Dom ten, w miejscowej tradycji uchodzący za dom Pola, rozebrano w 1984 roku. Jeszcze kilka lat temu stał opodal stary dąb, który na pewno pamiętał czasy Wincentego i jego domek. Dziś nie pozostało już śladu po tym miejscu, gdyż cały ten teren przeznaczono na budowę hali fabrycznej. Ale pamięć o nim żyje w dzisiejszym przemysłowym Gliniku, pamięć o jego pobycie w tej dawnej podgorlickiej wsi. Jednym z dowodów tej pamięci było nadanie 15 czerwca 1984 roku przyfabrycznemu zespołowi szkół zawodowych-Fabryki Maszyn Wiertniczych i Górniczych w Gliniku imienia Wincentego Pola. Upamiętnia to tablica wmurowana w ścianę budynku szkolnego. Odsłonięcia pamiątkowej tablicy dokonał prawnuk W. Pola mgr inż. Adam Pol honorowy gość uroczystości szkolnej. W bibliotece szkolnej - w czytelni znajdują się materiały dotyczące patrona szkoły.

    W latach 1840-46 rozpoczął cykl podróży po Karpatach Wschodnich, Pokuciu, Wołyniu i Polesiu, w tym okresie powstaje też Rzut oka na północne stoki Karpat, wyprawy na Kujawy, Żuławy oraz w Beskidy i Tatry. Z coraz większym krytycyzmem odnosił się do pracy konspiracyjnej. W powstaniu 1846 nie wziął udziału. W Polance, gdzie krótko przebywał zastała go rabacja chłopska Jakuba Szeli. W czasie napadu na dwór w Polance spłonął cały dotychczasowy dorobek piśmienniczy Wincentego Pola. W 1847 roku został uwięziony i przymusowo zamieszkiwał pod nadzorem policji we Lwowie. Podejrzewano go o to, że brał udział w powstaniu. Okazało się jednak, że miał dokładne wiadomości o powstaniu jednak nie brał w nim udziału i śledztwo zostało zaniechane. W tym samym roku objął redakcję "Biblioteki Naukowego Zakładu im. Ossolińskich" we Lwowie. Odbył też kolejne podróże na Śląsk, w Sudety, do Wrocławia, Wielkopolski, Berlina i na Rugię. Po raz ostatni zaangażował się w walkę o niepodległość kraju podczas Wiosny Ludów, został wówczas na krótko adiunktem sztabu Gwardii Narodowej we Lwowie. Odtąd stał się rzecznikiem działalności legalnej w polityce oraz orędownikiem konserwatywnego programu społecznego.

    W 1849 został profesorem geografii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Organizował wtedy szereg wycieczek w okolice Krakowa, Tatry oraz w Beskidy. Geografią interesował się przez całe życie. Zebrany materiał, obejmujący:
"kształt i powierzchnię kraju, względne i bezwzględne stosunki poziomu", budowę geologiczną, sieć wodną, szatę roślinną, florę, stosunki etnograficzne, miał mu posłużyć do napisania geografii Polski. W czasie swoich pobytów w Austrii i Prusach zapoznawał się z zakładami i zbiorami poświęconymi naukom przyrodniczym. Należał do wielu towarzystw naukowych, m.in. w Królewcu, Lipsku, Lwowie, Tyrolu, Pradze. W 1853 r. został zwolniony z uniwersytetu pod pozorem nielojalności wobec władz.

    Od 1853 roku rozpoczyna się okres jego intensywnej pracy literackiej. Rok później ukazał się utwór pt. "Mohort" jako "rapsod rycerski z podania" , którego tytułowy bohater wystylizowany został na monumentalnego rycerza chrześcijanina-patriotę. Wtedy też pojawił się poemat "Wit Stwosz", który przyniósł pochwałę średniowiecznego ustroju stanowego w duchu reakcyjnego romantyzmu oraz program sztuki religijnej. W 1855 roku umarła jego ukochana żona Kornelia.
Po tym smutnym wydarzeniu przeniósł się na Pokucie. Dalej powędrował do Lwowa, potem do Warszawy i na Lubelszczyznę. 2 października 1860 roku sporządzony został akt notarialny o przekazaniu dworku na Firlejowszczyźnie w Lublinie na rzecz córki W. Pola - Julii. W latach 1861-62 przebywał w okolicach Lwowa, Przemyślu, na Ziemi Przemyskiej i tam powstał utwór pt. "Pachole hetmańskie".

    W 1864 Wincenty Pol otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu św. Grzegorza nadany przez papieża Piusa IX za "Geografię Ziemi Świętej" w dwóch księgach. Powstał również utwór o powstaniu styczniowym "Kilka kart z krwawego rocznika". W 1866 roku ukończył pisanie "Pieśni o domu naszym" i "Pamiętnika do literatury polskiej XIX wieku". We wrześniu 1867r. Pol przeprowadził się do Krakowa. Dalszą pracę utrudniał mu pogarszający się wzrok. Od urodzenia, a może po przebytej w dzieciństwie chorobie, nie widział na jedno oko. W 1868 r. oślepł zupełnie, jednak nadal działał czynnie w życiu naukowym. W 1871 roku wziął ślub z Anielą Rościszewską, a rok później został wybrany członkiem Akademii Umiejętności.

    Zmarł w Krakowie 2 grudnia 1872 r. Pogrzeb odbył się na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W 1882 roku przeniesiono prochy W. Pola do Krypty Zasłużonych w podziemiach kościoła oo. Paulinów na Skałce.

    Zasługi Wincentego Pola w podtrzymywaniu i utrwalaniu duchowej egzystencji narodu polskiego są ogromne. Pamięć o nim trwa nadal. Istnieją w Polsce dwie placówki muzealne, które prezentują zwiedzającym zbiory związane z poetą. Są to: Muzeum Biograficzne W. Pola w Lublinie i Izba Pamięci W. Pola w Gdańsku-Sobieszewie. Zasługi Pola dla polskiej turystyki górskiej doceniło założone w1873 r. Towarzystwo Tatrzańskie, nazywając drugie z kolei wybudowane przez siebie w roku 1876 schronisko tatrzańskie w Dolinie Roztoki imieniem W. Pola. Jego imię nosi również górski szlak turystyczny w Beskidzie Niskim, wiodący z Szymbarku przez Magurę Małastowską do Wysowej.

    Jako poeta debiutował "Pieśniami Janusza" (Paryż 1833, w rzeczywistości 1835), zbiorem 51 wierszy. "Pieśni Janusza" to poetycka kronika walk powstańczych, zwłaszcza na Litwie, opiewająca patriotyzm i męstwo prostych żołnierzy. Niektóre z pieśni, ze skomponowaną do nich muzyką, zyskały ogromną popularność i weszły na trwałe do śpiewników narodowych (np. Śpiew z mogiły). Sławę, obok "Mohorta" / "rapsod rycerski z podania", którego tytułowy bohater wystylizowany został na monumentalnego rycerza chrześcijanina-patriotę / , przyniosła mu epicka kompozycja "Pieśń o ziemi naszej" (wyd. 1843 ), poetycki opis podróży po ziemiach dawnej Polski (Litwa, Polesie, Wołyń). Fragmenty Pieśni tłumaczone były na język francuski, niemiecki, rosyjski, ukraiński.

Opracowała mgr Ewa Przesławska